Książkowe podsumowanie stycznia

  Hej :). Jak Wam styczeń minął? Mi głównie na czytaniu, nadrabianiu filmowo-serialowych zaległości i chorowaniu, bo najpierw się przeziębiłam, a później dopadła mnie okropna grypa 😩. Na szczęście już jest lepiej. 
  W styczniu przeczytałam aż 8 książek, które prezentują się tak:


1. Tess Gerritsen - "Skalpel"
2. Anna Gręda - "Ogar Boga. Popiół i piach"
3. Anna Gręda - "Ogar Boga. Teoria Hybrydy"
4. Simon Beckett - "Chemia śmierci"
5. Jojo Moyes - "Dziewczyna, którą kochałeś"
6. Heather Graham - "Zło"
7. Patryk Vega - "Służby specjalne. Podwójna przykrywka"
8. Agnieszka Lingas-Łoniewska - "Piętno Midasa"

  Najbardziej podobały mi się "Piętno Midasa" i "Teoria Hybrydy". Najgorszą, a raczej tą, którą najciężej mi się czytało w styczniu była "Dziewczyna, którą kochałeś". Książka nie była zła, jednak okazało się, że tematyka zupełnie nie dla mnie, dlatego średnio mi szło jej czytanie.

  W styczniu moja biblioteczka znów się powiększyła. Tym razem o 7 nowych pozycji:


1. Jodi Picoult - "Bez mojej zgody" - pierwszy tom nowej serii dostępnej co dwa tygodnie w kiosku. Nigdy nie czytałam nic tej autorki i postanowiłam się skusić, zwłaszcza, że całkiem nieźle się prezentuje a ten tom kosztował tylko 7,99 zł
2, 3. - Tess Gerritsen - "Grawitacja" i "Sobowtór", czyli kolejne tomy serii Anatomia Zbrodni
4 - Anna Gręda - "Ogar Boga. teoria Hybrydy" - długo wyczekiwany przeze mnie drugi tom historii o Kirze Santiago
5. Simon Beckett - "Chemia śmierci" - już kilka razy trafiałam na bardzo dobre recenzje tej książki i korzystając z rabatu na nieprzeczytane.pl, postanowiłam się skusić i sprawdzić sama, czy faktycznie książka jest taka dobra
6. Jojo Moyes - "Dziewczyna, którą kochałeś" - po tym jak "Zanim się pojawiłeś" i "Razem będzie lepiej" skradły moje serce, postanowiłam kupić najnowszą książkę autorki, niestety podczas czytania okazało się, że tematyka nie do końca mi odpowiada.
7. Cameron Diaz - "Ja, Kobieta. Jak pokochać i zrozumieć swoje ciało" - gdy pierwszy raz przeczytałam o tej książce stwierdziłam, że to kompletnie pozycja nie dla mnie. Mimo to, cały czas gdzieś tam w głowie myśl o niej co jakiś czas wypływała na powierzchnię i nie dawała mi spokoju. Aż w końcu buszując po nieprzeczytane.pl, gdy znów się natknęłam na tę książkę, złamałam się i ją kupiłam 😜


  Pod względem książkowym to tyle. Z nieksiążkowych spraw chce się Wam pochwalić nowym członkiem rodziny. Oto Neska:


   Jest u mnie od 31 grudnia. Gdy zobaczyłam ją w sklepie, totalnie mnie zauroczyła, a gdy z rąk ekspedientki wskoczyła prosto w moje ramiona i przytula się do mojego szalika, wiedziałam, że nie pozostało mi już nic innego jak tylko wrócić z nią do domu, bo totalnie skradła mi serce 😍.

  Na dziś to tyle. A jak Wam minął styczeń? Mam nadzieję, że dobrze i życzę Wam jeszcze bardziej udanego lutego :)

Pozdrawiam,
Dagmara

Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. "Bez mojej zgody" jest cudowne! A okładki książek Gerritsen po prostu wymiatają <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyników! :)
    Ostatnio widziałam "Bez mojej zgody" ale mimo tej niskiej ceny nie wzięłam jej, bo opis niezbyt mnie zachęcił. Może jednak kupię jakąś książkę tej autorki. ^^
    Jaka słodka Neska <3
    Pozdrawiam! :)
    recenzjeklaudii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem ciekawa "Dziewczyna, którą kochałeś", a także z chęcią kiedyś sięgnę po ksiązkę Piętno Midasa, bardzo lubię autorkę tej książki ):

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ona piękna <3 w sensie nowy członek rodziny :D sama chciałabym mieć zwierzaka poza piesełem na podwórku, ale na stancji ciężko cokolwiek trzymać... widziałam film na podstawie Bez mojej zgody i poruszył mnie, dosyć kontrowersyjny temat. pozdrawiam :)
    wyznaniaczytadloholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakiś komentarz :)
Dziękuję za odwiedziny. Mam nadzieję, że zawitasz tu ponownie :)