Alex Kava - "Ściśle tajne"

   Witam i bez zbędnych wstępów zapraszam na recenzję imieninowego prezentu od mojego Lubego :)


Tytuł: Ściśle tajne
Autor: Alex Kava
Cykl: Ryder Creed tom 2
Tłumaczenie: Andrzej Goździkowski
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Harper Collins
Rok wydania: 2015




  "Ściśle tajne" jest drugim tomem z cyklu, którego bohaterem jest Ryder Creed. Pierwszy tom pt. "Mroczny trop" czytałam już jakiś czas temu
i byłam pod sporym wrażeniem. Niestety ten tom z początku nie czytało mi się aż tak dobrze jak poprzedni, gdyż mimo że jest to książka z cyklu o Creedzie to jako druga główna postać występuje tu Maggie O'Dell a po moim maratonie 8 książek z serii o niej, jej postać trochę już mi się przejadła. 
   Ryder Creed jest niezwykle ciekawą postacią, nie trafiłam jeszcze na inne thrillery poświęcone treserowi psów, szkolącego je do pomocy policji, wyszukiwania ludzi, zwłok, narkotyków, materiałów wybuchowych itp. Podoba mi się, że jego postać traktuje każdego swojego psa nie jak zwykłego psa, a jak przyjaciela.

  Fabuła głównie dzieli się na dwie części - jedna rozgrywa się w w Karolinie Północnej, gdzie ulewne deszcze podmyły grunt i spowodowały lawiny błotne i osunięcie ziemi. Zadaniem Creeda i jego psa jest znalezienie ludzi uwięzionych przez błoto. Do O'Dell zbadanie znalezionych pod warstwą błota zwłok człowieka, którego nie zabiła lawina lecz rana postrzałowa. Druga część rozgrywa się w Waszyngtonie, gdzie senator Ellie Delanor przygotowuje się by w Kongresie zasiąść w komisji w sprawie weteranów wojennych.
  Książka wciąga dość szybko i z każdą kolejną stroną coraz bardziej wciąga w zagadkę, którą próbuje rozwikłać O'Dell. Sprawa w Kongresie także wciąga coraz bardziej, im dalej się w nią wygryzamy. 

  Co najciekawsze w tej książce, została zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami. W trakcie pracy autorki nad książką w Himalajach zatrzęsła się ziemia, powodując lawiny i obsunięcia terenu. Do akcji poszukiwawczej i ratunkowej zostały wysłane zespoły z psami. 
  Testy, które w książce odkryła senator Delanor, zdarzyły się naprawdę. W szczytowym okresie zimnej wojny czyli w latach 1953-1968 w różnych miastach w Ameryce prowadzono testy i badania nad rozprzestrzenianiem się w powietrzu gazów bojowych. 
  Tak więc, choć "Ściśle tajne" to głównie fikcja literacka, została znakomicie wpleciona w prawdziwe wydarzenia, co daje niesamowity efekt prawdziwości w trakcie czytania. Jeśli jesteście zaciekawieni, zachęcam Was do sięgnięcia po książkę ;) 

  Niestety jest i minus - zostajemy na końcu z ogromnym niedosytem bo nie wszystkie wątki w tej książce zostały zakończone. A ja potwornie nie lubię kiedy akcja mi się urywa w jakimś momencie. Zdecydowanie wolę gdy każda książka ma chociaż jako takie zakończenie, a nie urywa się w trakcie.   No i minusem było dla mnie też to, że choć to cykl o Creedzie to chwilami miałam wrażenie, ze to postać Maggie O'Dell gra tu pierwsze skrzypce. Było jej zdecydowanie za dużo jak na książkę z innej serii.  


  Podsumowując, "Ściśle tajne" jest niezłą książką z wciągającą fabułą, którą czyta się przyjemnie i szybko. Bardzo lubię właśnie takiego typu thrillery, gdy rozwiązanie zagadki nie jest nudne i od początku oczywiste. A umiejętne wlecenie prawdziwych zdarzeń w akcję książki dodaje dodatkowego smaczku całej opowieści. Niestety aby nie było zbyt miło minusy są także, bo drugi tom z cyklu o rewelacyjnym treserze psów, bardziej przypomina kolejny tom o agentce FBI Meggie O'Dell, gdyż poświęcona jej została całkiem spora część fabuły. Jednak jeśli ktoś, w przeciwieństwie do mnie, nie ma dość tej bohaterki, czeka go przyjemna lektura świetnego thrillera :)


Ocena: 6+/10


  Na koniec chciałam tylko przypomnieć, że "Ściśle tajne" była książką, którą przeczytałam podczas akcji Świątecznego Czytania :).


Pozdrawiam serdecznie
Dagmara

Udostępnij ten post

2 komentarze :

  1. ciekawa recenzja przeważnie nie czytam takiej literatury, ale po tą bym sięgnęła jestem jej bardzo ciekawa :) pozdrawiam cieplutko
    http://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa recenzja przeważnie nie czytam takiej literatury, ale po tą bym sięgnęła jestem jej bardzo ciekawa :) pozdrawiam cieplutko
    http://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakiś komentarz :)
Dziękuję za odwiedziny. Mam nadzieję, że zawitasz tu ponownie :)