Hej :). Po tym jak przyjemnie upłynął mi BookAThon, z przyjemnością zapisałam się do kolejnego wyzwania. Tym razem było to "Świąteczne czytanie" trwające od 23 do 29 grudnia. Wytycznymi wyzwania było sześć kluczy tematycznie związanymi ze świętami.
Niestety mi udało się "zaliczyć" tylko 3 klucze bo przez ten czas przeczytałam jedynie 3 książki. Jednak jak na święta, a do tego masakryczne kichanie i smarkanie przez przeziębienie, które jak na złość dopadło mnie akurat w Wigilię :-/, myślę, że nie jest źle.
Oto jak przedstawiały się książki, które wybrałam do wyzwania:
Z racji okładki idealnie pasowała pod pierwszy klucz, gdyż tło strasznie kojarzyło mi się z zamiecią śnieżną.
Tytuł: Pochłaniacz
Autor: Katarzyna Bonda
Cykl: Cztery żywioły Saszy Załuskiej
Liczba stron: 672
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2014
Od niedawna próbuję pokonać awersję do polskich autorów, zachęcona wieloma pozytywnymi recenzjami książek Katarzyny Bondy postanowiłam się skusić. I to niestety był kolejny krok do tyłu w moich próbach polubienia polskich książek, gdyż "Pochłaniacz" kompletnie mi się nie podobał. Książka od początku jest chaotyczna, autorka skacze od postaci do postaci, rozpisując się dość szczegółowo o każdej, co jest kompletnie niepotrzebne. Pełno zbędnych opisów osób i zdarzeń sprawiło, że nic dziwnego, że ten średniej jakości thriller zajął aż 670 stron.
Sam opis na okładce "na miejscu zbrodni pozostał tylko zapach" jest tak szumny i nieprawdziwy jak to, że ta książka jest świetna.
Główna bohaterka, której poświęcona jest zresztą cała seria, strasznie mnie irytowała. Myślałam, że fabuła skupi się na zawodzie Saszy czyli profilowaniu, które jest niezwykle ciekawe, niestety bohaterka w większości szła po prostu za intuicją i uporem, niż za tym czego dotyczy jej zawód.
Książka zwyczajnie mi się nie podobała, ledwo ją wymęczyłam. Nie polecam.
Ocena książki: 3/10
Drugą książką jaką przeczytałam w wyzwaniu były "Niespodzianki" - Debbie Macomber. Wspaniale wpasowała się w temat klucza piątego, gdyż dostałam ją od mamy na święta, dotyczy świąt i opowiada o rodzinie, przyjaźni i miłości.
Tytuł: Niespodzianki
Autor: Debbie Macomber
Tłumaczenie: Alina Patkowska
Liczba stron: 240
Wydawnictwo: Harper Collins
Rok wydania: 2015
"Niespodzianki" to prześmieszna komedia pomyłek. "Połknęłam" ją w jedno świąteczne popołudnie i potwornie żałowałam, że tak szybko się skończyła ;). Rewelacyjna książka, którą mogę szczerze polecić, nie tylko podczas Gwiazdki ;).
Książka podobała mi się tak bardzo, że postanowiłam napisać o niej oddzielną recenzję, która pojawi się już niedługo.
Ocena książki: 9/10
Ostatnia książka, którą pochłonęłam to Alex Kava - "Ściśle tajne". Dostałam ją w grudniu, w prezencie od mojego Lubego. Jako, że to nowa książka podpasowała mi pod ostatni klucz wyzwania:
Tytuł: Ściśle tajne
Autor: Alex Kava
Cykl: Ryder Creed
Tłumaczenie: Andrzej Goździkowski
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Harper Collins
Rok wydania: 2015
"Ściśle tajne" to drugi tom z cyklu, którego bohaterem jest Ryder Creed, oraz kolejny z serii o Maggie O'Dell. Całkiem niezły thriller, zwłaszcza postać Creeda bardzo mi się podoba. A jako, że dostałam ją od mojego Błyska, należy jej się oddzielna recenzja ;).
Ocena książki: 6+/10
Podsumowując:
Bardzo się cieszę, że wzięłam udział w Świątecznym czytaniu. Polubiłam takie wyzwania czytelnicze :). Żałuję jedynie, że udało mi się przeczytać tylko trzy książki. Jednak mimo to, w wyzwaniu pochłonęłam 1248 stron! A do tego już 29. po skończeniu książki Kavy, zaczęłam już kolejną lekturę, więc chyba mimo wszystko, wcale nie jest aż tak źle ;).
A Wy braliście udział w tym wyzwaniu? Jak się podobało? Piszcie :)
Pozdrawiam serdecznie,
Dagmara
Trzy książki, ale liczba stron imponująca!
OdpowiedzUsuńWidzę 2 z nich nie były za fajne. :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym wyzwaniu, a szkoda :D Sama chcę niedługo zabrać się za pozycje Bondy
OdpowiedzUsuńksiazkowy-termit.blogspot.com
uh, nie wiem, czy lubisz fantastykę polską, ale jeśli tak, a chcesz umocnić swoje przekonywanie się - spróbuj Ćwieka <3
OdpowiedzUsuńMoje świątecznie czytanie jeszcze się nie skończyło xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Melomol :)