Alex Kava x 3

    Witam i zapraszam na szybkie recenzje trzech książek Alex Kavy.

"Czarny piątek"

Tom 7. cyklu o agentce Maggie O'Dell.

       Słówko o fabule:

  Akcja książki rozpoczyna się od zamachu bombowego w największym centrum handlowym w USA w dzień po Święcie Dziękczynienia - dniu największego ruchu w sklepach zwanego "czarnym piątkiem". Na miejsce zdarzenia
docierają Maggie O'Dell wraz ze swoim obecnym szefem w celu odkrycia kto stoi za zamachem i złapaniem go zanim dojdzie do kolejnej masakry. 

      Zapowiadało się ciekawie...

  Niestety całość okazała się średnio ciekawa. Zamiast dobrego thrillera otrzymałam sporą ilość wewnętrznej szarpaniny O'Dell dotyczącą Nicka Morelliego, jej brata Patricka i tego, że nie ufa swojemu obecnemu szefowi. Książkę dało się przeczytać jednak zabrakło tu porywającej akcji i spójnego ciekawego zakończenia, które mogłoby choć odrobinę poprawić moją opinię o całości.

Ocena: 5/10

"Kolekcjoner"

Tom 8.

        Fabuła:

  Na Florydzie straż przybrzeżna wyławia lodówkę wypełnioną częściami ludzkiego ciała szczelnie owiniętymi folą. Mimo zbliżającego się huraganu Maggie O'Dell wyrusza na miejsce by zbadać tę sprawę.
  W tym samym czasie Benjamin Platt (postać z 6 tomu pt. "Zabójczy wirus") został poproszony o konsultacje w sprawie tajemniczej choroby, która dotknęła rannych żołnierzy w bazie marynarki wojennej USA.
  Maggie i Platt muszą się pospieszyć by rozwikłać zagadki bo do zatoki nieubłaganie zbliża się huragan Isaac a czas ucieka...

         Moja opinia o książce:

  "Kolekcjoner" został napisany zupełnie inaczej niż poprzednie tomy. Tu od początku wiemy, kto jest sprawcą, wiemy dlaczego i jak to robi, nie wiemy jedynie czy zostanie złapany a jeśli tak to ile osób zdąży jeszcze zabić.
  Taki styl thrillera niezbyt mi pasował. W dodatku miałam wrażenie od samego początku, że autorka za dużo napchała do tej książki - sprawę ze znalezionymi zwłokami, tajemniczą chorobę, huragan, O'Dell, Benjamina Platta, ratowniczkę ze straży przybrzeżnej, jej ojca i szwagra; wymieszała to wszystko razem, a później nie wiedziała jak to przełknąć więc skończyła całość tak na "łapu capu" byle tylko mieć to z głowy.
  Nawet tytuł jest nietrafiony i całkowicie nieadekwatny do książki. Męczyłam się strasznie czytając ten 8 tom i zdecydowanie go odradzam.

Ocena: 2/10

  Po "Kolekcjonerze" i wcześniejszych kilku słabych tomach o O'Dell stwierdziłam, że chyba mam już dość. Lata temu gdy po raz pierwszy sięgnęłam po książki Alex Kavy byłam nimi zachwycona. Gdy po długiej przerwie natknęłam się na "Mroczny trop", szybko go połknęłam i choć był to już 12 tom o agentce FBI. Wspomnienia o świetnych książkach wróciły i postanowiłam przeczytać serię w całości od początku do końca.
  Z początku szło mi świetnie jednak okazało się, że Kava jest bardzo nierówną autorką i raz jej książka jest rewelacyjna, następna beznadziejna, po niej po prostu średnia, itd. Jednak ostatnie książki dały mi się tak we znaki, że byłam już zmęczona całą serią.
  Akurat gdy stwierdziłam, że odpuszczam sobie kolejne tomy, mamcia z biblioteki przyniosła kolejną książkę Kavy - "Truciznę", nie związaną z cyklem o Maggie O'Dell. Sięgnęłam po nią z postanowieniem, że jeśli okaże się dobra, dam autorce jeszcze jedną szansę a jeśli nie, to odpuszczę sobie już kolejne jej książki...

Alex Kava - "Trucizna":

        Kilka słów o fabule:

  Sabrina Galloway aby być bliżej chorego ojca zrezygnowała z dotychczasowej pracy na uczelni, wróciła w rodzinne strony i zatrudniła się w świetnie zapowiadającej się firmie EcoEnergy. Zajmuje się tam nowatorską metodą przetwarzania odpadów kurzych oraz z  rzeźni na olej napędowy.
  Sabrina jest zadowolona ze swojego stanowiska, do czasu aż jej szef Dwight Lansik nagle przestaje pojawiać się w pracy i nikt nie wie co się z nim stało. Jest pewna że Lansik nie zrezygnowałby z tylu lat pracy z dnia na dzień. Zaczyna rozpytywać i szukać odpowiedzi na dręczące ją pytania, które pojawiły się od zniknięcia przełożonego. Jednak jest ktoś, kto zrobi wszystko by odpowiedzi nigdy nie wyszły na jaw...

        Moje wrażenia:

  Jakoś strasznie długo wlokła mi się ta książka, choć zaczęłam ją w ostatnim tygodniu września, skończyłam ją dopiero 2 października. Nie sądziłam, że tyle czasu zajmie mi jej przeczytanie. Jednak nic w tym dziwnego skoro fabuła była nudna i strasznie naciągana przez co czytałam ją bardzo niechętnie.
  Już na początku przedstawionych jest sporo osób z czego część jest zupełnie nie związana ze sobą. Ich los bardzo luźno splata się ze sobą dopiero pod koniec książki. Kilka postaci i rozdziałów jest zupełnie niepotrzebna i tylko odwraca uwagę od i tak średniej fabuły.
  To była ostatnia szansa jaką dałam twórczości Alex Kavy i wygląda na to, że przynajmniej na dłuższy czas dam sobie spokój z jej książkami.

Ocena: 2/10

  Tym postem kończę swoją przygodę z Alex Kavą i postacią Maggie O'Dell. Jestem już zmęczona tymi książkami i faktem, że każda kolejna jest coraz słabsza.

Pozdrawiam,

Dagmara 

Udostępnij ten post