Książkowe podsumowanie listopada

     Witam serdecznie. Dziś pierwszy grudnia więc pora na książkowe podsumowanie listopada.



  W tym nielubianym przeze mnie miesiącu udało mi się przeczytać 8 książek, co uważam za całkiem niezły wynik jak na mnie ;).
  Zadziwiająco z biblioteki przeczytałam tylko trzy książki (na zdjęciu po lewej), reszta pochodzi z książek kupionych w promocjach Biedronkowych, oraz "Masa", którą przywiózł mi mój Błysk do przeczytania.
  Niestety jeszcze nie wszystkie książki udało mi się zrecenzować, jednak postaram się po trochu nadrobić zaległości. 

  Wszystkie listopadowe pozycje prezentują się tak:


1. Arthur Conan Doyle - "Sherlock Holmes. Pies Baskervillów" (Recenzja)
   Trzeci tom o Sherlocku Holmesie, który najmniej mi przypadł do gustu.

2. Deborah Harkness - "Czarownica" (Recenzja)
  Pierwszy tom cyklu "Księga Wszystkich Dusz". Pomysł na fabułę niezwykle ciekawy, jednak niestety dalej jest już gorzej. Chyba nie skuszę się po kolejne tomy.

3. Franny Billingsley - "Zakochana w mroku" (Recenzja wkrótce)
   Hmm, zupełnie nie mam pojęcia co sądzić o tej książce ani tym bardziej jak ją zrecenzować i ocenić.

4. E L James - "Grey" (Recenzja)
   Zachęcona pozytywną recenzją i promocją w Biedronce, poleciałam i kupiłam. No bo w końcu jak ma się trzy poprzednie części to wypadało mieć i tę książkę. Po powrocie do domu i wejściu na bloga, nagle trafiłam na kilka kompletnie negatywnych opinii. Podziałały na mnie trochę jak kubeł zimnej wody ochładzając mój entuzjazm. Jednak w końcu się przełamałam by przekonać się jakie wrażenia na mnie wywrze "Grey". Jeśli jesteście ciekawi zapraszam do przeczytania recenzji ;)

5. Jarosław Sokołowski i Artur Górski - "Masa o pieniądzach polskiej mafii" (Recenzja)
  Drugi tom z cyklu "Masa o polskiej mafii". Choć ciekawsza od pierwszego tomu poświęconego kobietom, czegoś mi w nim brakowało. Jednak czytało się szybko jak poprzednią część. 

6. Erica Spindler - "Pierwsza żona" (Recenzja)
  Kolejny świetny thriller tej autorki, podobał mi się prawie równie mocno, co "Krwawe wino". Polecam bo nieźle się czytało :)

7. C.J. Daugherty - "Niezłomni" (Recenzja)
   Ostatni tom z cyklu o Nocnej Szkole. Zdecydowanie liczyłam na więcej i trochę się zawiodłam na tej części, jednocześnie znacznie obniżając moją ocenę całej sagi.

8. Tess Gerritsen - "Ścigana" (Recenzja wkrótce)
  Kiedy poleciła mi tę książkę pani w bibliotece myślałam, że będzie to jakiś dobry thriller. Jednak fabuła bardziej przypomina coś, co ja nazywam romansem z dreszczykiem. Choć strasznie naciągane, stanowiło całkiem lekką i przyjemną lekturę


  Co myślicie o przeczytanych przeze mnie książkach? Skusicie się na przeczytanie którejś z nich? ;)


  Oczywiście od wczoraj rozpoczął się BookAThon, w którym z przyjemnością biorę udział :). Niestety nie uda mi się przeczytać tylu książek ile bym chciała bo jak na złość łapie mnie jakieś choróbsko, przez co męczy mnie lekka temperatura, ból głowy, zatok i ogólnie niezbyt dobrze się czuje. Przez to czytanie idzie mi koszmarnie powoli i zwyczajnie nie mogę się skupić :(. Jednak powolutku, strona za stroną jakoś idzie.

  W związku z tym mam do Was pewne pytanie a właściwie prośbę. Może doradzicie mi coś skutecznego na zatoki? Głównie chodzi o ból zatok i uczucie zatkanego nosa bo kataru nie mam. A ponieważ niezbyt lubię się z lekarzami, wolałabym nie korzystać z naszej służby zdrowia a miło by było gdyby mi przeszło.


Pozdrawiam serdecznie,
Dagmara

Udostępnij ten post

8 komentarzy :

  1. Świetny listopadowy stosik! Czekam na recenzję "Grey" ;D
    A co do zatok, to u mnie działa zawsze Ibuprom ZATOKI albo inhalacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja pojawi się już niedługo :).
      Dziękuję, inhalacja niestety nie pomogła zbytnio ale na ibuprom zatoki pewnie się skuszę bo już świra dostaje przez brak normalnego czytania.

      Usuń
  2. Nie wiem jeszcze czy coś przeczytam z Twoich pozycji, ale możliwe że tak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję świetnego wyniku :) Z chęcią przeczytam recenzję "Greya". Pozdrawiam serdecznie i życzę zaczytanego grudnia.

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem tą, której Grey wybitnie nie przypadł do gustu, ale tak jak w przypadku poprzednich trzech tomów, i w tym przypadku zdania są podzielone. E.L. James budzi mnóstwo emocji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na recenzję "Greya", co prawda sama czytałam tylko "Pięćdziesiąt twarzy..." ale "Grey" mnie wyjątkowo ciekawi.
    Po Spindler też chętnie sięgnę, bo pokochałam jej "Naśladowcę" ;)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż 8 książek to więcej o de mnie. Bardzo dużo. O widzę nawet masz "Greya" :) Ładnie.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakiś komentarz :)
Dziękuję za odwiedziny. Mam nadzieję, że zawitasz tu ponownie :)