Książka o pewnym sympatycznym kotku


Tytuł: Alfie, kot wielorodzinny
Autor: Rachel Wells
Cykl: Alfie, tom 1.
Tłumaczenie: Ewa Spirydowicz
Liczba stron: 352
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2015





  Świat kota Alfiego rozpada się gdy jego ukochana pani umiera. By nie trafić do schroniska, Alfie ucieka z domu i błąka się po ulicach. Pewnego dnia spotyka kota, który radzi mu by tak jak on, został kotem "dochodzącym", to znaczy takim, który by znów nie zostać sam, ma nie jeden dom, a kilka. Alfie idzie za jego radą i znajduje sobie cztery rodziny z problemami. One zajmują się nim, a on nimi. Jednak Alfie nawet nie przypuszcza, że cztery domy oznaczają łapy pełne roboty...

  "Alfie, kot wielorodzinny" to niezwykle sympatyczna książka, pełna sporej dawki humoru i wzruszeń. Alfiego wręcz nie da się nie polubić :). Choć jest strasznie przewidywalna i już po kilku pierwszych rozdziałach można się domyśleć jak zakończy się ta historia, jednocześnie dzięki humorowi i lekkości całość czyta się naprawdę przyjemnie, i nawet fakt, że wie się jak całość się skończy, jakoś szczególnie nie przeszkadza ;).
  Oprócz kociego bohatera można poznać tu także jego nowych opiekunów. Każdy z nich jest inny, ma także inne problemy, które poruszają Alfiego, dlatego ten postanawia im pomóc. Pojawia się także kotka Tygryska - która także mieszka na Edgar Road i zaprzyjaźnia się z Alfiem.
  Choć fabuła jest prosta, dawno tak się nie uśmiałam na książce :). I choć obiektywnie na nią patrząc, nie jest to żadne arcydzieło, z pewnością "Alfie, kot wielorodzinny" stała się jedną z moich ulubionych lekkich powieści :).

Ocena: 7/10

Lubicie książki, w których głównymi bohaterami są zwierzęta? Co o nich myślicie? Piszcie śmiało :)


Pozdrawiam serdecznie,
Dagmara

Udostępnij ten post

1 komentarz :

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakiś komentarz :)
Dziękuję za odwiedziny. Mam nadzieję, że zawitasz tu ponownie :)