Recenzja trylogii "Dotyk Julii" + dodatek "Julia. Trzy tajemnice"

  Jakiś czas temu opublikowałam recenzję książki "Dotyk Julii". W sumie nie wiedziałam co o niej myśleć, jednak Wasze komentarze upewniły mnie w tym, by sięgnąć po resztę trylogii. W bibliotece wpadły mi w ręce nie tylko dwie kolejne części, ale także dodatek do serii "Julia. Trzy tajemnice". Zabrałam je wszystkie do domu i wzięłam się za czytanie...



Tytuł: Sekret Julii
Autor: Tahereh Mafi
Cykl: Dotyk Julii, tom 2
Tłumaczenie: Małgorzata Kafel
Liczba stron: 440
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2013




  Opis z okładki: "Kontynuacja bestsellerowej powieści Dotyk Julii, która podbiła serca czytelników na całym świecie.
  Julia z Adamem uciekają z kwatery Komitetu Odnowy i trafiają do Punktu Omega, przystani dla ludzi o szczególnych zdolnościach. Wreszcie są bezpieczni. Sielanka zakochanych trwa jednak krótko. Julia poznaje sekret, który może przekreślić ich wspólne marzenia o szczęściu..."


  Czytając drugi tom trylogii zastanawiałam się w kółko, czemu większość serii dla młodzieży tak uparcie trzyma się trójkątów miłosnych? Po prostu masakra. "Sekret Julii" w większości dotyczy właśnie sercowych rozterek bohaterki. Muszę przyznać, że nie tylko sam trójkąt miłosny mnie złościł, potwornie wkurzała mnie sama Julia i jej nastawienie do wszystkiego. Czytając miałam chęć strzelić ją porządnie. Jej użalanie się nad sobą i fochy na wszystko dookoła porządnie działały mi na nerwy. To wszystko razem było to tak irytujące, że wielokrotnie miałam ochotę odłożyć książkę i nie czytać dalej. I coraz bardziej zirytowana zamykałam ją z hukiem. Jednak już po chwili otwierałam ją znowu, nie mogąc wytrzymać z ciekawości co stanie się dalej ;). Byłam strasznie ciekawa czy Punkt Omega stanie do walki z Komitetem Odnowy, kto z nich zwycięży, jak potoczą się losy innych bohaterów. Jak poradzą sobie w walce członkowie Omegi, czy ich niezwykłe zdolności okażą się wystarczające? Co tak naprawdę kryje postać Warnera? Już od pierwszego tomu jego osoba mnie zaintrygowała, zastanawiałam się cały czas jaki jest naprawdę. Ten tom pokazał, że warto przyjrzeć mu się bliżej ;). 

  Ogólnie rzecz biorąc, mimo, że wiele rzeczy w "Sekrecie Julii" potwornie działało mi na nerwy, jednocześnie książka strasznie mnie wciągnęła. I to do tego stopnia, że te 440 stron przeczytałam dosłownie za jednym zamachem. Przy śniadaniu zaczęłam, a pod wieczór skończyłam :P. Nie mogłam odłożyć tej książki na długo, wciąż ciągnęło mnie by czytać jeszcze i jeszcze... :D.
  Tym sposobem, bardzo szybko zabrałam się za tom trzeci...



Tytuł: Dar Julii
Autor: Tahereh Mafi
Cykl: Dotyk Julii, tom 3
Tłumaczenie: Małgorzata Kafel
Liczba stron: 384
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2014



  Fragment opisu z okładki: "Julia już wie, że tylko ona może zatrzymać Komitet Odnowy. Ale aby go pokonać, potrzebuje pomocy kogoś, komu nigdy nie potrafiła zaufać - Warnera. Podczas współpracy z nim przekona się, że nie wszystko co wie o nim i o Adamie, jest prawdą."



    Ostatni tom trylogii pochłonął mnie jeszcze bardziej niż poprzedni. Trójkąt miłosny zszedł na dalszy plan, a walka między członkami Punktu Omega a Komitetem Odnowy stała się dla Julii ważniejsza niż czubek jej własnego nosa. Baa, choć nie sądziłam, że tego doczekam, dzięki współpracy z Warnerem, Julia w końcu zaczęła dojrzewać i ogarniać, że nie jest pępkiem świata, oraz że inni ludzie także mają problemy. Aj, ale miałam radochę, że w końcu ktoś otworzył jej oczy! Wiem, jestem wredna, ale nic na to nie poradzę, że do tej pory ta postać nie potrafiła wzbudzić we mnie innych emocji niż morze irytacji. Aż tu nagle Julia się zmieniła! Aż ciężko uwierzyć, że postać, którą się stała, oraz która posiada tak niezwykłe zdolności, to ta sama dziewczyna, która wcześniej była tak wkurzająca i żałosna. Także inne postaci w książce, już pod koniec drugiego tomu, powoli zaczynały ujawniać swoje prawdziwe oblicze, jednak to właśnie trzeci tom obnażył do końca ich charaktery. Pokazał, komu tak naprawdę należało ufać, kto okazał się prawdziwym przyjacielem, oraz czyje uczucia były szczere i prawdziwe. Do tego oczywiście walka z Komitetem Odnowy. Mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że "Dar Julii" to najlepsza część trylogii. 
  Niestety najsłabszą częścią trzeciego tomu okazało się samo zakończenie. Wszystko potoczyło się tak błyskawicznie, że nie gdy książka się skończyła, pozostał ogromny niedosyt. Z jednej strony rozumiem, książka była napisana jedynie z perspektywy Julii, jednak przydałby się jakiś epilog, który opisałby co działo się z pozostałymi bohaterami w czasie bitwy. Zabrakło mi opisu tamtych wydarzeń, przez co zakończenie wydało mi się jakieś niekompletne. A może po prostu marudzę bo za szybko się skończyło ;P. Tak czy inaczej, czytało mi się naprawdę świetnie :).


  Na koniec do przeczytania zostawiłam sobie dodatek "Julia. Trzy tajemnice"



Tytuł: Julia. Trzy tajemnice
Autor: Tahereh Mafi
Cykl: Dotyk Julii, tom 2,5
Tłumaczenie: Małgorzata Kafel
Liczba stron: 200
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2014


  Opis z okładki: Specjalny dodatek do bestsellerowej trylogii Tahereh Mafi - nowa książka o losach Julii. Zawiera niezwykły dziennik głównej bohaterki, dzięki któremu dowiadujemy się, co poprzedziło wydarzenia opisane w pierwszym tomie, oraz dwie nowele: Destroy Me i Fracture Me.
  Destroy Me to opowieść Warnera o tym, co zdarzyło się pomiędzy akcją pierwszej i drugiej części trylogii.
  Fracture Me to historia opowiadana przez Adama, rozgrywająca się po wydarzeniach w drugiej części sagi."


  Pierwsza w kolejności jest "Destroy Me". Nie chcę zdradzać czego dotyczy, gdyż nie wszyscy czytali pierwszy tom a nie chcę nikomu spoilerować. Powiem jedynie tyle, że pokazuje Warnera z zupełnie innej perspektywy, niż to miało miejsce w pierwszej części trylogii i naprawdę fenomenalnie mi się to czytało. Aż żałowałam, że cała trylogia była napisana jedynie z perspektywy Julii, bo właśnie spojrzenia kogoś innego bardzo tu brakowało.
  Następna w kolejce jest nowela "Fracture Me". Ta napisana jest z perspektywy Adama i utwierdziła mnie tylko w moim zdaniu, że nie przepadam za tą postacią.
  Na koniec zostawiono dziennik Julii, jednak choć to teoretycznie najważniejsza część dodatku, to jest zdecydowanie najsłabsza i całkowicie zbędna. A wszystko dlatego, że większość z tych fragmentów dziennika pojawiła się w trylogii, a reszta w nowelce "Destroy Me". Dlatego czytanie po raz drugi tych wpisów byłoby bez sensu. Przeleciałam jedynie wzrokiem te teksty, jednak nie miałam chęci po raz drugi męczyć się nad wypocinami Julii, które już od pierwszego tomu ogromnie mnie denerwowały. 

  "Julia. Trzy tajemnice" jest to całkiem fajny dodatek. Zwłaszcza nowele ukazują inne oblicze Warnera i Adama, i te warto przeczytać. Jednak jeśli ktoś nie ma chęci to nie musi, jest to tylko dodatkowa część i nie wnosi nic nowego do fabuły samej trylogii.  




  W recenzji pierwszego tomu "Dotyku Julii" napisałam, że nie wiem jak ocenić ten tom, w związku z czym ocenię jedynie całą serię. Dlatego właśnie teraz także nie dawałam ocen poszczególnym tomom. 
  Podsumowując cały cykl, jest to ciekawa propozycja dla lubiących młodzieżówki, romanse oraz lekką fantastykę z serii bohaterowie z niezwykłymi mocami oraz z dystopią w tle. Muszę przyznać, że choć w pierwszym tomie potwornie irytowała mnie główna bohaterka, a w drugim raził miłosny trójkąt i charakter Julii, mimo wszystko cała seria ma w sobie ogromną siłę przyciągania i gdy już się zacznie czytać, trudno się oderwać. Dodatkowo wielka irytacja także jest jakimś uczuciem, a ja cenię sobie książki, które działają na czytelnika. Dlatego trylogię oceniam na:


Ocena całej trylogii: 7/10

   Na koniec dodam tylko, że wszystkie książki z serii przeczytałam w ramach wyzwania "Czytam fantastykę", a "Julia. Trzy tajemnice" dopisuję także do listy tytułów przeczytanych w wyzwaniu "ABC Czytania".



  A Wy czytaliście już trylogię "Dotyk Julii"? Jak wrażenia? Jeśli nie, czy macie chęć się skusić? :) Piszcie :)

Pozdrawiam serdecznie,


Dagmara

Udostępnij ten post

5 komentarzy :

  1. Czytałam i to dość dawno :) (poza dodatkiem, który przeczytałam jeszcze w tym roku)
    Planuję jeszcze raz przeczytać cała trylogię. Sporo mi pouciekało z głowy, a chciałabym odświeżyć, bo mi się bardzo podobały książki pani Mafi. Nawet zaliczają się do jednych z ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tę serię. Jak dla mnie wszystko jest wyważone i zapada w pamięć ;) Jedna z moich ulubionych ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobała mi się ta trylogia, choć uważam że pierwszy tom był najlepszy. Zrobił na mnie największe wrażenie i od strony językowej i od strony fabuły. Nie czytałam jeszcze opowiadań ale z pewnością kiedyś po nie sięgnę :)
    Pozdrawiam,
    SzumiąBooki

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam, ale chętnie to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakiś komentarz :)
Dziękuję za odwiedziny. Mam nadzieję, że zawitasz tu ponownie :)