Przeczytane w 2015 cz.1

   Witam :)
  Na blogu Efy (na który serdecznie zapraszam) przeczytałam o wyzwaniu 52 książki w 2015 r. i także zaczęłam się zastanawiać ile sama książek przeczytam. Co prawda pierwsza tura wypożyczonych w styczniu książek już przepadła bo zwróciłam je już do biblioteki a nie mam pamięci do tytułów, jednak następne pozycje, mam nadzieję, będą się w miarę regularnie pojawiać. 
  "Odliczanie czas zacząć :]


1. Linda Howard - "Anioł śmierci" 

"  Wyścig o przetrwanie w zmysłowej powieści jednej z największych gwiazd thrillerów romantycznych. Zjawiskowo piękna Drea, dziewczyna nowojorskiego króla zbrodni, ma dość życia w złotej klatce, dość upokorzeń i przemocy. Wie jednak, że zaborczy kochanek nigdy nie pozwoli jej odejść. Wiec decyduje się na desperacki krok: ucieka. W ślad za nią rusza płatny zabójca. A Drea musi wybrać: już zawsze oglądać się za siebie czy stanąć z nim twarzą w twarz..."

Moja opinia:
  Mam dość mieszane uczucia na temat tej książki. Chwilami miałam wrażenie że autorka nie mogła się zdecydować i wymieszała kilka gatunków w jedną książkę ze średnio pozytywnym efektem. Jednak styl pisania był dość przyjemny i szybko się ją czytało.
Ocena: 5/10

2. Nora Roberts - "Magiczne chwile"

 W książce znajdziemy dwie opowieści "Magia uczuć" oraz "Kuzyn z Bretanii".
    "Magia uczuć":
"Ryan, producentka telewizyjna, organizuje występ znanego iluzjonisty, Pierce’a Atkinsa. Już podczas ich pierwszego spotkania jest oczarowana sztuczkami magika i nim samym. Pierce również nie ukrywa własnych uczuć. Jednak czy można zaufać mężczyźnie, który jest mistrzem manipulacji i wie, jak sprawić, by iluzja wydawała się prawdą?"
    "Kuzyn z Bretanii":
"Serenity wyrusza do Bretanii na spotkanie z nieznaną rodziną. Ku jej zaskoczeniu dom rodzinny matki okazuje się zamkiem, a krewni – arystokratami. Od początku jej zainteresowanie wzbudza Christophe, który traktuje amerykańską kuzynkę z wyszukaną, lecz podszytą kpiną kurtuazją…"

Moja opinia:
Typowy lekki romans dla miłośniczek gatunku lub Nory Roberts.
Ocena: 6/10

3. Nora Roberts - "Pięciolinia uczuć"

  Tak jak poprzednia książka, ta także zawiera dwa opowiadania - "Zagrajmy to jeszcze raz" oraz "Echo przeszłości".
     "Zagrajmy to jeszcze raz"
  "Pięć lat temu Raven Williams została porzucona przez znanego piosenkarza Brandona Carstairsa. Było to dla niej bolesne przeżycie, ale nie załamała się. Poświęciła się karierze muzycznej i zdobyła międzynarodową sławę. Teraz Brandon znów pojawia się w jej życiu z propozycją nie do odrzucenia. Wspólnie mają napisać muzykę do hollywoodzkiego musicalu. W wirze pracy ich uczucia powoli odżywają. Raven boi się jednak zaangażować ponownie, chociaż Brandon ze wszystkich sił próbuje to zmienić. Jest to trudniejsze, niż przypuszczał, gdyż mur, którym Raven otoczyła swoje serce, został wzniesiony na długo przed tym, zanim się poznali…"
     "Echo przeszłości"
  "Utalentowana pianistka, Vanessa Sexton, po śmierci ojca wraca do rodzinnego miasteczka. Sentymentalna podróż ma pomóc jej uporządkować życie i zmierzyć się z niechęcią do matki – wciąż ma jej za złe, że pozwoliła, by ojciec rozdzielił je na tak długo. Bolesna przeszłość powraca również wtedy, gdy Vanessa spotyka swoją pierwszą miłość, Brady’ego Tuckera. Przed laty porzucił ją w dniu balu maturalnego. Nigdy mu tego nie wybaczyła, ale nie zapomniała też, ile dla niej znaczył...

Moja opinia:
  Miło się czytało jak większość książek Nory Roberts, jednak fabuła nie porywała.
Ocena: 5/10

4. Linda Howard - "Polowanie na sobowtóra"

  "Najnowsza powieść Lindy Howard pełna jest romantycznych uniesień i sporej dawki sensacji. Na tyłach klubu fitness zostaje zastrzelona jedna z jego klientek. Odnosząca zawodowe sukcesy właścicielka klubu, ładna i pewna siebie Blair Mallory, jest jedynym świadkiem zabójstwa. Okazuje się, że zastrzelona kobieta miała na punkcie Blair obsesję i do złudzenia ją przypominała. Policja rozpoczyna śledztwo, do którego przydziela porucznika Wyatta Bloodwortha. Przed laty łączył go z Blair krótki, acz bardzo gorący romans. Teraz będzie ją chroniła Sprawy komplikują się coraz bardziej a para dawnych kochanków prowadzi między sobą żarliwą walkę płci."

Moja opinia:
  Połączenie romansu i lekkiego thrillera okraszone dużą dawką humoru. Świetnie się czytało a główna bohaterka jednoczenie działała na nerwy i śmieszyła. Jeśli ktoś lubi zabawne romanse z tajemnicą w tle, mogę szczerze polecić :).
Ocena: 8/10

 Jeśli dobrnęliście do końca to bardzo dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie
Dagmara

Udostępnij ten post

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakiś komentarz :)
Dziękuję za odwiedziny. Mam nadzieję, że zawitasz tu ponownie :)