Witam wszystkich :)
Dziś chciałabym przedstawić pierwszy tom książek o funkcjonariuszce FBI - Maggie O'Dell, pióra Alex Kavy.
Fabuła:
Ronald Jeffreys został uznany za winnego okrutnej zbrodni zabicia trzech chłopców i skazany na śmierć. Gdy został stracony mieszkańcy Platte City odetchnęli z ulgą.
Trzy miesiące później znaleziono zwłoki następnego chłopca. Został zabity w taki sam sposób jak ofiary skazanego mężczyzny.
Śledztwo prowadzi Nick Morrelli - posadę szeryfa "odziedziczył" po ojcu, który po złapaniu Jeffreysa, przeszedł na emeryturę. FBI przydziela mu do pomocy agentkę specjalną Maggie O'Dell - wybitną specjalistkę w dziedzinie tworzenia portretów psychologicznych zbrodniarzy.
Podczas gdy agentka O'Dell bada ślady i wnikliwie szuka poszlak, znika kolejny chłopiec. Portret psychologiczny Maggie pasuje do mężczyzny, który już został oskarżony i stracony.
Aby powstrzymać mordercę Nick i Maggie muszą wspólnie rozwikłać tę zagadkę. Czy uda im się to nim zginie kolejny chłopczyk? Czy złapią okrutnego zabójcę?
Moja opinia:
Świetna trzymająca w napięciu fabuła, pełna różnych tropów i z zaskakującym zakończeniem. Niestety wątki z pracą policji (dowody, zbieranie śladów, zabezpieczanie miejsca zbrodni, itp), były niedopracowane i naciągane. Wiem, że czasem wymagam za dużo od książek czy seriali, zwłaszcza gdy chodzi o thrillery i kryminały, gdzie moim zdaniem każdy ślad jest ważny. Jednak jeśli w książce opisana jest scena jak mając nakaz przeszukania, szeryf znajduje ślad mogący być istotnym dowodem w sprawie, a po prostu chowa go do kieszeni, to moim zdaniem nie jest to zbyt przemyślane ze strony autora i świadczy o jego niewiedzy lub ignorancji do procedur i organizacji pracy służb policyjnych. A może po prostu naoglądałam się za dużo telewizji ;).
Jeśli jednak przymkniemy oko na te "policyjne" nieścisłości, akcja książki jest naprawdę niezła i wciągająca. Praktycznie do ostatnich stron nie wiadomo czy bohaterom uda się rozwikłać zagadkę, czy złapią sprawcę i przeszkodzą w zabiciu kolejnych niewinnych chłopców.
Ogólnie mogę polecić sięgnięcie po tę książkę, tym bardziej, że tom drugi jest jeszcze lepszy! O nim opowiem jednak w następnej recenzji ;)
Jeśli jednak przymkniemy oko na te "policyjne" nieścisłości, akcja książki jest naprawdę niezła i wciągająca. Praktycznie do ostatnich stron nie wiadomo czy bohaterom uda się rozwikłać zagadkę, czy złapią sprawcę i przeszkodzą w zabiciu kolejnych niewinnych chłopców.
Ogólnie mogę polecić sięgnięcie po tę książkę, tym bardziej, że tom drugi jest jeszcze lepszy! O nim opowiem jednak w następnej recenzji ;)
Ocena książki: 6/10
Pozdrawiam :)
Dagmara
Twój opis strasznie przypomina mi książkę Guilermo Martineza ,,Oksfrodzka Seria". ,,Dotyk zła" leży u mnie na półce już od jakiegoś czasu (ze względu na upodobania mojej mamy do kryminałów) ,jednakże jakoś nigdy nie zachęcał mnie do przeczytania. Po tym co tutaj wyczytałem, może się jednak skuszę...
OdpowiedzUsuńNo to pokuszę jeszcze trochę, bo choć może ambitne dzieło to nie jest, jednak naprawdę szybko i przyjemnie się czyta, finał historii zaskakuje a drugi tom jest jeszcze ciekawszy... ale o tym już niedługo ;)
UsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz oraz pozdrawiam serdecznie.