Tytuł: Druga szansa
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Ilustracje: Dominik Broniek
Liczba stron: 352
Wydawnictwo: Grupa wydawnicza Foksal
Rok wydania: 2013
Po przeczytaniu cyklu o Weronice Biankowskiej, pióra Pani Miszczuk, postanowiłam pokusić się o sięgnięcie po jakąś inną książkę tej autorki.
Gdy przeczytałam opis z okładki, nie wiedzieć czemu jakoś skojarzył mi się z książką, którą czytałam spory czas temu. Był to thriller o facecie, który budzi się w szpitalu z amnezją i dość szybko zauważa, że z tym miejscem jest coś nie tak, zupełnie jak bohaterka "Drugiej szansy". I przez to, myślałam, że również tym razem sięgnęłam po jakiś thriller. Na szczęście bardzo się myliłam... ;)
Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Akcja rozpoczyna się z chwilą gdy główna bohaterka budzi się w tajemniczym szpitalu. Nie pamięta jak się nazywa, nie pamięta swojej rodziny, życia, nie poznaje nawet swojego odbicia w lustrze. Po rozmowie z terapeutką pracującą w tym miejscu, okazuje się, że dziewczyna ma na imię Julia, przebywa w ośrodku "Druga szansa", do którego trafiła po pożarze domu, w którym zginęła cała jej rodzina. Terapia i leki mają pomóc jej w przypomnieniu sobie swojego życia.
Jednak im dłużej Julia przebywa w ośrodku, tym bardziej przekonuje się, że dzieje się w nim coś dziwnego...
Cudownie mroczny klimat, roztacza się już od pierwszych stron. Im dalej czytałam, tym bardziej dochodziłam do przekonania, że tak wciągającego stylu i dreszczyku, mógłby pozazdrościć nawet najlepszy pisarz horrorów :D. Szczerze, nie spodziewałam się aż tak dobrej książki. I zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona :). "Druga szansa" nie tylko mnie wciągnęła, ale także sprawiła, że sama nie wiedziałam czy coś nie tak jest z tym ośrodkiem, czy to jednak bohaterka ześwirowała, a może kryje się za tym coś innego...? Zazwyczaj trudno mnie zaskoczyć, często już w połowie wiem jak fabuła się skończy, albo co aktualnie się stanie, z czego czasem śmieje się mój Luby podczas wspólnego oglądania filmów lub seriali. Tym razem, choć jeśli chodzi o wydarzenia pod koniec książki, udało mi się wcześniej trafnie zgadnąć, to już sama końcówka powaliła mnie na łopatki, takiego zakończenia się nie spodziewałam. Uwielbiam gdy coś mnie zaskakuje :D.
Dodatkowo, w książce znajdziemy kilka ilustracji, które potęgują mroczny klimat książki. Zazwyczaj, nie przepadam za czymś takim, jednak te były ciekawym dodatkiem.
Podsumowując, książka Katarzyny Bereniki Miszczuk - "Druga szansa", okazała się świetnie napisanym horrorem, który działa na wyobraźnię i wciąga od początku. Zdecydowanie polecam! :)
Ocena: 8/10
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań "Czytam Fantastykę", oraz "ABC Czytania", które serdecznie polecam :).
Pozdrawiam :),
Dagmara
Nie spotkałam się jak narazie jeszcze z piórem autorki. Jakoś.. nie było okazji. A pomysł na recenzowaną książkę.. taki pospolity mi się wydaje. Kiedyś jak oglądałam okropnie się nudząc coś pod tym "Dlaczego ja" itp, był właśnie takowy odcinek, że kobietka obudziła się w szpitalu i nic nie wiedziała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie,
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Druga szansa bardzo mnie zaskoczyła. Poza tym wszystko było ciekawe, próbowałam znaleźć rozwiązanie, ale na takie zakończenie bym nie wpadła. Dobrze się właściwie przy niej bawiłam. To chyba najlepsza książka tej autorki, którą czytałam:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
Fakt, "Druga szansa" zdecydowanie autorce się udała ;). Co do zakończenia to pomysł był iście genialny, wbił mnie w fotel ;).
UsuńPozdrawiam
Czytałam Pustułkę tej autorki i również niezwykle przyjemnie się ją czytało :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco, tajemniczy szpital w mrocznej odsłonie to zdecydowanie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńksiazkowy-termit.blogspot.com
Niestety nie lubię horrorów.
OdpowiedzUsuńKsiążka w moich planach jest od dawna, ale cały czas jakoś jeszcze nie sięgnęłam. Zawsze coś innego mi wypada, gdy już mam tę książkę w rękach. muszę się w końcu spiąć i przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Straszną mam ochotę na tę książkę podobnie jak na trylogię tej autorki "Ja, diablica", ale jakoś nigdy nie mogę znaleźć na nie czasu, aczkolwiek na pewno kiedyś je przeczytam :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Nigdy nic tej autorki nie czytałam. Chyba powinnam zacząć i to jak najszybciej :) Ta pozycja może być ciekawa.
OdpowiedzUsuńPiszesz że w książce są obrazki. Można wiedzieć kto jest ich autorem?
Pozdrawiamy
Jadwiga i Zając
Zajęcza Nora
Autorem ilustracji jest Dominik Broniek. Co do samej książki to jak najbardziej polecam :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
No, no, no. Polska autorka i taka recenzja, taka ocena? Jestem zaintrygowana, szczególnie że ostatnio poszukiwałam takiej historii z dreszczykiem. Po przeczytaniu "sama nie wiedziałam czy coś nie tak jest z tym ośrodkiem, czy to jednak bohaterka ześwirowała, a może kryje się za tym coś innego", od razu do głowy przyszło mi porównanie do "Wyspy tajemnic" Dennisa Lehane'a. Jeżeli nie kojarzysz, a chciałabyś przeczytać coś w tym klimacie, to bardzo polecam, bo to jeden z lepszych thrillero-kryminałów jakie kiedykolwiek czytałam. :) Poza tym bardzo zaintrygowałaś mnie taką oceną i okładka też wydaje mi się świetna, więc na pewno zapiszę sobie ten tytuł na listę książek do przeczytania. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Skrzynka Pełna Ksiażek
Ooo, "Wyspy tajemnic" nie czytałam, jak będzie w mojej bibliotece to na pewno się skuszę :).
UsuńCo do "Drugiej szansy" to polecam, może historia sama w sobie super nie jest, jednak zakończenie zdecydowanie robi wrażenie i jeszcze długo książka siedziała mi w głowie.
Pozdrawiam :)