Patryk Vega - "Złe psy. W imię zasad"


Tytuł: Złe psy. W imię zasad
Autor: Patryk Vega
Cykl: Złe psy
Liczba stron: 358
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania:2015


 

  Patryk Vega - scenarzysta i reżyser filmów i seriali m.in. "Pitbull", "Służby specjalne"; tym razem w roli pisarza. Jego książka "Złe psy. W imię zasad" poświęcona została prawdziwym policjantom. Vega przez blisko dwa lata uczestniczył w działaniach policji, w charakterze osoby przybranej. Brał udział w przesłuchaniach, rozpytaniach, odprawach i wszystkich akcjach policyjnych. Na własne oczy zobaczył jak naprawdę wygląda ta praca. 
  W książce "Złe psy" Sławek Opala i inni policjanci opowiadają o prawdziwym obliczu polskiej przestępczości, oraz o ich pracy: morderstwach, mafii, haraczach, o przepychankach z przełożonymi, metodach pracy i granicy między zbrodnią a prawem, która jest cienka, ale wyraźna. Rozmowa bez cenzury, lania wody i bez fałszu.  

"Policjant to bardzo trudny zawód. Muszą się tym zajmować ludzie, którzy mają do tego serce, bo to jest najważniejsze."

   "Złe psy" została napisana w formie rozmowy, Umiejętnie zadane pytania Patryka Vegi skłaniają jego rozmówców do zwierzeń i snucia wspomnień związanych z pracą gliniarza. Dzięki temu przez wszystkie strony płynie się lekko i szybko. W książce opisane są zarówno zabawne anegdoty z policyjnych akcji, ale także tematy trudne i kontrowersyjne, takie jak używanie przemocy podczas przesłuchań, patrzenie na ofiary morderstw, przemocy lub zaniedbań, strach policjanta o życie swoje i swojej rodziny.


  Książka Patryka Vegi jest bardzo szczera i nie przekłamana. Doceni ją każdy kto szanuje ludzi z zawodowym powołaniem. Policjant bez prawdziwego powołania, który oddaje się tej pracy, nigdy nie będzie gliną dobrym w swoim fachu. Ta książka jest właśnie o takich ludziach, którzy poświęcili swoje życie tej pracy. Tytułowe "złe psy" opowiadają o tym co przeżyli, co stracili i co dało im bycie stróżem prawa.

  Mogę spokojnie polecić ją każdemu, kto tylko ma chęć sięgnąć po tę książkę, bo naprawdę warto dowiedzieć się jak wygląda praca prawdziwych "złych psów".


Ocena: 8/10


  Na koniec dodam, że jest to książka mojego Lubego, który był nią zachwycony i gdyby to on pisał recenzję, ocena byłaby przynajmniej 10/10 ;)


  "Złe psy" to kolejny tytuł dopisany do listy z wyzwania ABC Czytania


Pozdrawiam,
Dagmara

Udostępnij ten post

3 komentarze :

  1. Czuję się skutecznie zachęcona do lektury, choć przyznam, ze nie miałam jej wcześniej w planach :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Polskie realia mnie nie pociągają, jak z resztą sama książka. Po prostu nie gustuję w takich pozycjach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako zagorzały fan książek tego typu podpisuje się pod tą recenzją rękoma i nogami. W dalszej części komentarza pragnę też podziękować autorce bloga za tę książkę :* To był niesamowity prezent :-) Jestem nią zafascynowany, tak jak i drugą częścią, która być może też się tu znajdzie. Od siebie dodam jeszcze, że polecam książkę nie tylko fanom takich lektur, ale także ludziom którzy wiedzę o tej pracy mają tylko z obserwowania radiowozów na ulicach ;-) po to, żeby mogli dowiedzieć się jak naprawdę wyglądała od zaplecza ta trudna robota prawdziwych psów, pełna stresu, depresji, braku zrozumienia, utraconej rodziny i nie rzadko zakończona samobójstwem. Gorąco polecam.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz jakiś komentarz :)
Dziękuję za odwiedziny. Mam nadzieję, że zawitasz tu ponownie :)